Wędrówki po lodowcach organizowane są w kilku miejscach Norwegii, przy czym najlepsze warunki nie są wcale na dalekiej północy, a w regionie Fiordów Norwegii. Tu tu leżą dwie ogromne czapy lodowe Jostedalsbreen i Folgefonna, oferując wspaniałe warunki do lodowych wypraw. Myśląc o takiej wycieczce podczas wyjazdu nie potrzeba szczególnych przygotowań, niezbędny sprzęt i instrukcje otrzymamy od organizatora. Co warto zrobić, to sprawdzić dostępne miejsca i terminy wycieczek korzystając z linków poniżej.
Najłatwiej dostępne i zarazem najpopularniejsze są wycieczki na jęzory lodowca Jostedalsbreen w regionie Fiordów Norwegii. Do wyboru mamy od strony wschodniej lodowiec Nigardsbreen, a od zachodniej Tystigbreen.
Na Nigardsbreen wycieczki organizowane są codziennie w sezonie letnim od początku lipca do końca sierpnia. Przez to, że jęzor lodowy jest tu bardzo masywny mamy do wyboru kilka typów tras, od krótkich rodzinnych po długie wyprawy w małych grupach.
– Proponujemy kilka wariantów wycieczek z przewodnikiem. Wśród turystów z zagranicy bardzo popularna jest Blåisturen – dwugodzinna wędrówka po lodowcu. Poszczególne grupy liczą do 16 osób, którym zapewniamy niezbędny sprzęt. – mówi Steinar Bruheim z Jostedalen Breførarlag.
Najtrudniejsza jest trasa pięciogodzinna, zawierająca już elementy wspinaczki lodowej. Ale niezapomniane wrażenia gwarantują wszystkie wycieczki: lodowe szczeliny, seraki, jaskinie lodowe, do tego wędrówka w zespole ludzi połączonych jedną liną. W sezonie letnim organizowane są też łatwiejsze, godzinne spacery po lodzie, w pełnym wyposażeniu, umożliwiający poznanie tego przyrodniczego fenomenu nawet maluchom. Więcej informacji na stronie www.bfl.no.
Ze względu na ocieplenie klimatu wycieczki nie są już organizowane na popularnym dawniej lodowcu Briksdalsbreen, a także sąsiednich Bødalsbreen i Brenndalsbreen. Można natomiast zamówić wycieczkę na nieodległy lodowiec Tystigbreen, gdzie pokrywa lodu jest jeszcze gruba. Wejście trwa od 5 do 6 godzin i zaczyna się od wjazdu wyciągiem ze Stryn Sommerski. Miejsca trzeba rezerwować z wyprzedzeniem. Szczegóły na stronie www.briksdaladventure.com.
Niecodzienne przeżycia zapewni wyprawa w inne miejsce Jostedalsbreen – w okolice lodowca Austerdalsbreen. Jego wyjątkowość polega na tym, że czoło jest częściowo zanurzone w wodzie jeziora Styggevatnet. Turyści mogą podziwiać lodową barierę, biorąc udział w kajakowych wyprawach – ich finałem jest wejście na sam lodowiec. Takie eskapady są możliwe pod opieką przewodników z firmy IceTroll www.icetroll.com.
– Gdy jesteśmy na wodzie, niekiedy czujemy, że lodowe wieże za chwilę runą w dół. Nawet jeśli wiesz, że jesteś w bezpiecznym miejscu, myśl o potężnym huku i spektakularnym upadku lodu sprawia, że twoje serce bije szybciej. We wrześniu lodowiec cieli się średnio co 20 minut! – mówi Andy Cullens z IceTroll.
Program zajmuje pół dnia i wymaga dobrej kondycji, ale w zamian będziemy na lodowcu całkiem sami. Konieczna wcześniejsza rezerwacja.
Równie popularny jest położony w pobliżu Bergen lodowiec Folgefonna i jęzor Juklavassbreen. Rozpościerając się malowniczo pomiędzy fiordami Hardangerfjorden, Sørfjorden oraz Akrafjorden jest trzecim co do wielkości polem lodowym w kontynentalnej części Norwegii.
W zależności od kondycji, można dołączyć do grupy nastawionej na większe wyzwania lub wybrać spokojny, widokowy spacer. Jeśli w czasie wyprawy ktoś chciałby sprawdzić, na czym polega wspinaczka lodowa, może pod okiem przewodnika spróbować swoich sił na błękitnej ścianie. Wycieczki organizowane są tutaj latem, raz dziennie lub na zamówienie przez Folgefonni Breførarlag. Wjechać trzeba przez Jondal pod letnie centrum narciarskie Folgefonn Sommerskisenter. Szczegóły i rezerwacje na stronie www.folgefonni-breforarlag.no.
W celu uzyskania informacji o wędrówkach organizowanych po mniej popularnych lodowcach Hardangerjøkulen, Bondhusbreen, Smørstabbreen, Fannaråkbreen warto odwiedzić stronę http://www.fjordnorway.com/.
Wybierając się z kolei na lodowce na północy Norwegii jak Svartisen, Engebreen czy Okstindbreen warto sprawdzić stronę biura informacji turystycznej Nordland http://www.visitnordland.no/.
Zdecydowanie odradzamy samodzielne wyprawy po lodowcach. Nie zapominajmy, że są one w stałym ruchu, więc tworzą się w nich szczeliny. Niektóre mają nawet 30-40 m głębokości. Szczeliny te często przykryte są śniegiem co potęguje niebezpieczeństwo. Z tego powodu na wyprawy należy się wybierać jedynie z doświadczonymi, lokalnymi przewodnikami, którzy regularnie sprawdzają teren i są w stanie wybrać bezpieczną trasę.
Przed wyprawą należy przede wszystkim właściwie się ubrać. Mocne, nieprzemakalne buty ze stabilną podeszwą to podstawa. Do tego przyda się kurtka, rękawiczki i czapka oraz koniecznie okulary przeciwsłoneczne. W słoneczny dzień śnieg może nas oślepić. Temparatura na lodowcu jest o kilka, a nawet kilkanaście stopni niższa, stąd ubierzmy się cieplej nawet jeśli tego dnia temparatura na dworze jest wysoka.
Liny, czekany i raki otrzymamy od miejscowego organizatora wypraw. On także poinstruuje nas jak taki sprzęt założyć, oraz jak się poruszać po lodowcu.
Do wyboru są wędrówki o różnych stopniach trudności. Od dwugodzinnych spacerów, na które mogą się wybrać już 6 letnie dzieci, po wymagające większego wysiłku 10 godzinne wędrówki (min. wiek uczestników to 12 lat). Aby wybrać się na wędrówkę nie trzeba być bardzo doświadczonym turystą, jednak należy odpowiednio dostosować długość wyprawy do naszych rzeczywistych możliwości.
Sezon na wędrówki po lodowcach to okres od maja do września. Jednak w zależności od rzeczywistych warunków pogodowych, może się on skrócić. Przed rozpoczęciem wędrówki należy każdorazowo sprawdzić prognozę pogody i dostosować ubranie do ewentualnych nagłych jej załamań (patrz Pogoda w Norwegii).
Ceny zależą od wybranej przez nas trasy i jej długości. Najkrótsze organizowane wyprawy trwają 2 godziny, a ich cena waha się w okolicy 350 Nkr. Za najdłuższe, czyli 6-8 godzinne wyprawy zapłacimy ok. 900 Nkr.