Poza praktycznymi rzeczami, nie zapomnijmy o zabraniu na wyjazd dobrej książki.
Wybierając się w podróż do Norwegii nasz bagaż uzależniony jest przede wszystkim od tego czy wybieramy się samochodem czy samolotem. Jak spakować się na wyjazd by nie zapomnieć niczego ważnego, a zarazem nie wozić rzeczy niepotrzebnych?
Oto kilka praktycznych porad.
Jeśli wybieramy się samochodem naszym jedynym ograniczeniem może być pojemność bagażnika, gorzej gdy celem naszej podróży jest rowerowa wyprawa, czy wędrówka z plecakiem po górach. Wiadomo, że wtedy każdy kilogram jest ważny. Kolejne wyjazdy do Norwegii nauczyły nas jednej podstawowej rzeczy. Chyba nigdy się nie zdarzyło, byśmy zapomnieli o zabraniu czegoś ważnego, natomiast wiele razy po powrocie stwierdzaliśmy, że spora części (sprzętu czy ubrań) była całkiem zbędna.
Niezależnie zatem ile mamy miejsca na bagaż, polecamy dobrze się spakować, a to z naszej praktyki znaczy - nie brać za dużo rzeczy. Less is more jak mówią brytyjczycy, czyli mniej znaczy więcej.
Na wyjazd zabierz:
Kurtkę przeciwdeszczową, czapkę i rękawiczki. Dobrze gdy kurtka jest wykonana z oddychającego materiału z membraną (Goretex, Sympatex etc.). Nie chodzi bowiem o to by nas ogrzała a ochroniła przed deszczem i wiatrem. Czapka i rękawiczki przydadzą się w chłodniejsze wieczory oraz podczas wędrówek po lodowcu.
Polar, koszulę, t-shirty, dwie pary spodni (krótkie i długie), komplet bielizny termoaktywnej. Pakując ubrania pamiętajmy, że nawet latem temperatura na północy może spaść w nocy do 0°C. Poza tym pogoda potrafi się zmienić w ciągu dnia nawet o kilkanaście stopni (patrz Pogoda w Norwegii). Najbezpieczniej zabrać ze sobą kilka cienkich warstw odzieży i ubierać je „na cebulkę” dostosowując się do aktualnej pogody.
Wygodne buty, na stabilnej, antypoślizgowej podeszwie. Norwegia najciekawsza jest w swoich trudno dostępnych zakątkach, dlatego nie pozwólmy, aby źle dobrane obuwie utrudniało nam ich poznanie. Poza butami warto mieć lekkie sandały pod prysznic na kempingu, czy też po prostu na cieplejsze dni by nasze stopy odpoczęły.
Krem z filtrem UV. Nawet za kołem podbiegunowym latem zdarzają się upały, więc nie dajmy się zaskoczyć mocno grzejącym promieniom słońca.
Środki przeciwko komarom. Latem w pobliżu zbiorników wodnych meszki i komary potrafią dać się we znaki.
Śpiwór, ewentualnie poszwę na pościel. Śpiwór powinien zapewniać komfort w okolicy +5°C. Jeśli planujemy górskie wędrówki może być nieco cieplejszy (komfort 0°C). Decydując się na nocleg w schroniskach, mając własną poszwę na pościel można zaoszczędzić nawet kilkadziesiąt koron.
Zapas jedzenia, garnuszek turystyczny i sztućce. Żywność jest w Norwegii droga, więc zaoszczędzimy zabierając pewien zapas z domu. Jednak nie przesadzajmy z ilością produktów, ponieważ ceny w sieciowych supermarketach, jak Rema 1000, Kiwi czy Coop nie są tak drastycznie wyższe od tych w Polsce. Największa różnica jest w cenach owoców, nabiału i mięsa, pozostałe produkty są droższe, ale już nUE tak znacząco. Wspomniane supermarkety są tylko w większych miastach, dlatego jeśli wybieramy się na przykład w góry warto mieć ze sobą trudno psujące się produkty, jak makarony, zupki, sosy w proszku, kawę, herbatę czy konserwy. Dobrym pomysłem jest zabranie produktów liofilizowanych – pozbawionych wody, przez co bardzo lekkich, ale w pełni zachowującej swój smak i wartości odżywcze.
Plecak. Nawet jeśli nie wybieramy się w góry przyda się lekki placek na zabranie butelki z wodą i kurtki.
Aparat fotograficzny, zapas kart pamięci i ładowarkę. Inaczej kto uwierzy, że fiordy jadły nam z ręki.
Apteczkę z najbardziej potrzebnymi lekami. Coś na przeziębienie, problemy żołądkowe, plastry.
Mapę Norwegii i pobrane na telefon mapy internetowe.
Zapas wymienionych w Polsce koron norweskich i kartę płatniczą.
Norwegia to idealny kraj dla miłośników kempingów i spania w namiocie. Foto: Konrad Konieczny
Nie zabieraj:
Gotowych kanapek. Popsują się już drugiego dnia wyjazdu.
Świeżego pieczywa, serów i wędlin (powód jak wyżej).
Butelek z wodą. Wszędzie w Norwegii woda z kranu jest zdatna do picia bez przegotowania.
Parasola. Łatwo się złamie w bagażach. Lepsza jest kurtka z kapturem lub peleryna.
Alkoholu powyżej dopuszczalnych limitów oraz alkoholu powyżej 60 procent - patrz Na granicy. Przepisy celne.
Ciepłej, zimowej kurtki. Lepiej zabrać cieńszą kurtkę z membraną i ubierać się na cebulkę (porada dotyczy oczywiście wyjazdów latem).
Świeżo kupionych butów. Chyba, że masz równocześnie w apteczce zapas plastrów na odciski.
Lista Norwegofila
Poniżej prezentujemy naszą własną listę sprzętu na 15-dniowy wyjazd trekkingowy. W sekcji "Jedzenie" widać, że prowiant zabieramy mniej więcej na połowę wyjazdu. Z doświadczenia wiemy, że miło jest kupić sobie coś do jedzenia na miejscu w Norwegii, nawet jeśli będzie to nieco droższe. Gdzie jednak spróbować norweskiego sera, wędlin czy słodyczy jak nie na miejscu. Ubrań także nie zabieramy na każdy dzień bo na dowolnym kempingu, czy podczas pobytu w hotelu można je uprać. To znacznie prostsze niż wożenie w bagażach brudnej bielizny.
Ubranie i sprzęt
Lekka kurtka przeciwdeszczowa z membraną
Czapka
Opaska typu buff
Rękawiczki 2 pary, grubsze i cieńsze
Spodnie długie trekkingowe
Spodenki
Polar grubość 100, rozpinany
Polar grubość 200, rozpinany
Koszula z długim rękawem
4 sztuki t-shirtow, długi/krótki rękaw
bielizna termoaktywna (góra i dół)
5 par skarpetek i bielizny
Buty trekkingowe
Sandały
Plecak duży
Plecak mały, lekki 20 litrów - na krótkie wypady.
Jedzenie
Liofilizowane obiady 7 szt.
Zestawy śniadaniowe (muesli po 120 gram) 7 szt.
Kuskus 1 szt.
Kostka sojowa 2 szt.
Pasztet 2 szt.
Sosy do makaronu 7 szt.
Chińskie zupki 3 szt.
Zupki knorra 5 szt.
Budyń, kisiel 5 szt.
Batony 10 szt.
Czekolada 2 szt.
Suszone owoce 2 szt.
Gotowanie
Komplet garnków
Mały termos
Sztućce
Zapalniczka
Mydło w płynie
Ściereczka
Kubek
Foto
Aparat
2 karty po 32 GB
2 Obiektywy
Telekonwerter
Filtry (polaryzacyjny, połówkowy szary)
4 baterie
Powerbank
Ładowarka
Torba
Statyw
Sprzęt
Mapa Norwegii
Pobrane mapy Norwegii na aplikacji mobilnej Maps.me