Bergen warto odwiedzić przede wszystkim ze względu na niepowtarzalną atmosferę. W mieście liczącym 270 tys. mieszkańców praktycznie co dzień odbywają się ciekawe imprezy, koncerty i festiwale. Można śmiało powiedzieć, że jest ono kulturalnym centrum Norwegii. W dodatku miasto położone jest między najdłuższymi fiordami Norwegii, Sognefjordem i Hardangerfjordem. Nie bez powodu nazywa się je stolicą krainy fiordów.
Dla turysty najciekawszą częścią miasta jest położona nad zatoką zabytkowa dzielnica Bryggen wpisana jest na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego i Przyrodniczego UNESCO. Składa się ona z kilku kwartałów drewnianych, ściśniętych wąsko domów ustawionych frontem do portowego nabrzeża. Mieściły się tu domy kupieckie Hanzy, która przez długie wieki miała w Norwegii monopol na handel rybami oraz zbożem. Jak każdy monopol przynosiło to krociowe zyski, które trafiały do bardzo wąskiego grona kupców, będących w zdecydowanej większości pochodzenia niemieckiego.
Stworzyli oni tutaj swego rodzaju zamknięte miasto rządzące się własnymi prawami. Codzienne życie wcale nie należało tu jednak do najłatwiejszych i było poddane wielu surowym rygorom. Obawiając się pożaru wprowadzono zakaz palenia ognia w domach, nawet w trakcie surowych zim, przez co znane są przypadki śmierci z wychłodzenia. Nikt w faktorii nie mógł też mieszkać z rodziną - ani patron, ani jego zastępca oni tym bardziej ich pracownicy. Celibat byłby całkowity, gdyby nie dziesiątki domów publicznych otaczających Bryggen.
Wędrując po wyłożonych drewnem, wąskich pasażach poczuć można specyficzny nastrój, który potęguje panujący tu półmrok. W dawnych kupieckich domach i magazynach dziś mieszczą się sklepy z pamiątkami, galerie sztuki, restauracje i bary. Co zadziwia, to niezwykła ciasnota. Każdy metr przestrzeni był tu maksymalnie wykorzystany. Jak widać faktorie kupców Hanzy w niczym nie przypominały luksusowych gabinetów współczesnych managerów z Wall Street.
Więcej o historii Bryggen dowiemy się w Muzeum Hanzeatyckim położonym w narożnym budynku przy porcie. Muzeum Hanzeatyckie powstało w 1872 r. i jest jednym z najstarszych w Norwegii. W wnętrzach zobaczymy w jakich warunkach żyli niemieccy kupcy, i jak wyglądało ich codzienne życie.
Dobrym miejscem na odpoczynek po zwiedzaniu zabytkowych uliczek jest park przy twierdzy Bergenhus kilka kroków na północ od Bryggen. Można tu usiąść w cieniu drzew i wysłuchać koncertów na świeżym powietrzu, które często odbywają się tu w trakcie lata. Po odpoczynku odwiedzić możemy Halę Håkona i Wieżę Rosenkrantza położone w obrębie twierdzy.
Bergen wychowało wielu znanych artystów, tutaj w 1765 roku powstała pierwsza norweska orkiestra symfoniczna prowadzona w latach 1880-1882 przez samego Edwarda Griega. O tym najsłynniejszym norweskim kompozytorze można dowiedzieć się więcej odwiedzając muzeum Troldhaugen mieszczące się pod miastem.
W domu malowniczo położonym nad jeziorem artysta spędził ostatnie lata swojego życia. Latem codziennie odbywają się tu koncerty. Autobusy dowożą wówczas turystów z centrum miasta spod budynku informacji turystycznej.
Jak na portowe miasto przystało w samym sercu Bergen, przy nabrzeżu zatoki Vågen znajduje się targ rybny Torget, gdzie można kupić świeże śledzie, łososie, krewetki, kraby i inne owoce morza, a także zjeść smakowite przekąski jak na przykład kanapki z mięsem renifera. Po zatoce kursuje prom łączący targ rybny z Tollboden położonym tuż przy kolejnej atrakcji miasta, jaką jest Akvariet. W 70 ogromnych akwariach zobaczyć można dziesiątki gatunków morskich ryb oraz pingwiny i foki.
Swoją urodę miasto zawdzięcza w dużej mierze malowniczemu położeniu w otoczeniu wzgórz. Aby zobaczyć miasto z innej perspektywy wybrać się można na wycieczkę kolejką linową na pobliskie wzgórze Fløyen, skąd rozpościera się przepiękny widok na całą okolicę. Wśród zielonych pagórków i niewielkich jezior poprowadzono tu sieć pieszych ścieżek idealnych na popołudniowy spacer. Na miłośników dłuższych wędrówek czeka 6-godzinna trasa na Ulriken, najwyższe z otaczających miasto wzgórz. Tutaj również poprowadzono kolejkę linową Ulriksbanen, w sezonie kursującą w dół do miasta co 7 minut.
Będąc w Bergen trzeba koniecznie przeznaczyć dzień lub najlepiej kilka dni na odwiedzenie okolicznych fiordów. Nie dysponując własnym transportem można skorzytać z oferty wycieczek Fjord Tours (czytaj Tanie podróżowanie po Norwegii). Do wyboru mamy kilka wariantów. Przykładowo jednodniowa podróż do Flåm kosztuje 1320 Nkr i upoważnia do przejazdu porannym pociągiem z Bergen przez dolinę Flåmsdalen do Flåm, następnie przeprawy promowej przez wąski i wyjątkowo malowniczy fiord Nærøyfjorden do osady Gudvangen, a następnie wjazd autobusem wąwozem Stalheimskleva i wieczorny powrót pociągiem przez Voss do Bergen.
Tak jak Wenecja kojarzy się z kanałami, Paryż z wieżą Eiffela tak Bergen kojarzy się przede wszystkim z deszczem. Morski klimat powoduje, że pada tu przez większość czasu, jak podają statystyki średnio 250 dni w roku. Nich nikt się jednak tym nie zraża, bo najbardziej charakterystyczną cechą morskiego klimatu jest jego zmienność. Jeśli w trakcie popołudniowego spaceru złapie nas deszcz wystarczy schronić się w jednej z kawiarni, by już po pół godzinie cieszyć się na nowo słoneczną pogodą.
Planując zwiedzanie zabytków Bergen warto zastanowić się nad kupnem karty zniżkowej Bergen Card. Więcej o karcie piszemy w tekście Weekend w Bergen za grosze.
W sezonie bilety lotnicze jak i noclegi warto rezerwować z dużym wyprzedzeniem. Więcej o lotach do Bergen i tanich noclegach piszemy w tekście Weekend w Bergen za grosze.